Jeśli chodzi o dobieranie rozmiaru, to zazwyczaj oglądam tabelę i mierzę się w strategicznych miejscach metrem krawieckim. Z fasonem bywa trudniej - zazwyczaj sprawdzam w jakimś sklepie, jak wyglądam, np. w rozkloszowanej sukience, a jak w sukience-bombce. Generalnie mniej więcej wiem, jaki fason sprzyja mojej sylwetce. ;-)
|