Święta już hen hen za nami, a ja nadal jestem strasznie dumna z prezentu jaki skombinowałam dla mojej 5 letniej chrześnicy. Po pierwsze chciałabym bardzo podziękować wam za podpowiedz z prezentem. Jak ktoś radził skorzystałam z oferty
https://www.listymikolaja.pl/list-od-mikolaja.html . Już sam list sprawił wiele radości małej. A pod choinkę ode mnie dostała wymarzoną lalkę barbie. I był to zestaw "Barbie: Delfiny z Magicznej Wyspy". Uwierzcie mi sama nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale mała uwielbia bajki z barbie, a ta była wtedy na topie. Do tego z racji, że dzieli nas ponad 700 km to i tak mała się ucieszyła, że coś ode mnie dostała. Jeśli chodzi o list to na pewno taki sprezentuje własnym dzieciom jak trochę podrosną. Moja siostra mi mówiła, że jej córka była tak tym zaaferowana i tak to przeżywała jak nigdy nic innego. Wiecie to fajne, że to taka mała rzecz, a tak cieszy dziecko. Jestem pewna, że i moje dzieci taki list ucieszy. Tylko, że muszą jeszcze do niego podrosnąć. Bo też nie warto go dawać dzieciom, które i tak z niego nic nie rozumieją.