Według mnie to najlepiej dwa w jednym. Dobry fryzjer powinien być też stylistą. Nie cierpię fryzjerów, którzy nie maja pomysłu, nie potrafią nic doradzić, a jak już się im wytłumaczy, jakiego efektu oczekuję, to i tak tną tak samo jak wszystkich innych, bo boją się zrobić coś nieszablonowego.
|