Ruch jak najbardziej za, ale dieta rozumiana jako "nic nie jem" lub "jem z suplementami" zdecydowanie odpada. Dietę powinno się rozumieć jako racjonalne żywienie, jedzenie, gdy się jest głodnym, pamiętanie o posiłkach i ładowanie w siebie dużej ilości warzyw. Wtedy dieta nie jest katorgą i po pewnym czasie nie nazywa się "dietą", a nawykiem.
____________________
Świetne warunki umowy
https://czasnazmiane1.wordpress.com/ Zobacz ? podpisz.