U mnie jest tak samo tylko, że z telewizorem. Koniec zero kontaktu z rzeczywistością. Zapatrzony tymi swoimi ślepiami w ekran i koniec, możesz sobie gadać kobieto. Jedynym ratunkiem, żeby przemówić jest wyłączenie tego pudła, co i tak wiąże się z głębokim oburzeniem.
|