Powinno się dać z tego wyplątac o ile udowodnisz ze długi twoje nie są. Ja muszę spłacac długi męża których narobił w czasie trwania małżenstwa. I musże- od tego sie nie wykręcę choc moja sytuacja finansowa z miesiąca na miesiąc jest gorsza. Chyba że to co przeczytałam
http://blog.kredytinkaso.pl/2410-w-b...uzonym-zaradni jakoś mi pomoże. Ruszył jakis program pomocy zadłużonym- nie wiem dokładnie na czym to polega ale warto chyba sie dowiedzieć.