Wśród naszych znajomych najczęściej domówki . Każdy juz dobrze po 30, niektórzy maja nawet dzieci, więc wyjście na miasto to poważna logistyka. Balujemy zatem na tarasie lub w ogródku. Grill party mamy już przećwiczone na milion różnych sposóbów. Zawsze organizujemy sie tak, że każdy przynosi cos do jedzenia, a osoba u której jest impreza ogarnia miejsce, naczynia i napoje. Hitem ostatniej domówki były
https://www.przepisy.pl/przepis/tapa...ki-z-czosnkiem