Pytanie dotyczy kominków, a ja mam związany z tym dylematem, może w związku z tym mi pomożecie? Mianowicie chodzi o to, że niecałe dwa miesiące pobudowaliśmy się z moim Robertem, a jeśli chodzi o ogrzewanie, postanowiliśmy zainwestować w kominek. Początkowo myślałem też o piecu wolnostojącym, ale mąż uświadomił mi, że koza może stanowić tylko lokalne źródło ciepła. Natomiast kominkiem można ogrzać kilka pomieszczeń, więc zainwestowaliśmy w kominek. Muszę zresztą Wam się przyznać, że ta budowa domu ciągnęła się jak guma w majtkach, ciągle coś stawało nam na przeszkodzie żeby tę budowę ukończyć. A to musieliśmy zmienić ekipę budowlaną, a to ktoś włamał się na naszą posesję i ukradł część materiałów budowlanych... Normalnie, masakra, ale na szczęście już skończyliśmy budowę i wreszcie mieszkamy na swoim. Trochę odpłynęłam od tematu, ale już piszę, w czym rzecz. Mąż na stronie kratki.pl znalazł kanał prostokątny do kominka, który stosuje się przy rozprowadzeniu ciepłego powietrza oraz przy doprowadzeniu zimnego powietrza pod kominek -
http://kratki.com/sklep/pl/produkt/1...al-prostokatny. Myślicie, że to dobre rozwiązanie? Z chęcią poznam Wasze opinie.