Ja też w to nie wierzę. Zupełnie nie rusza mnie ta data. CO ma być to będzie, jak nie w piątek to w sobotę.
Jasne, że wizja spędzenia dnia w domu i grania w gry online w stylu tej:
http://dogry.pl/rising-cities , czy czytania książek, pod pretekstem unikania pecha jest kusząca, ale mojego szefa raczej nie przekona taka argumentacja :P