już sam fakt, ze widzisz problem jest połową sukcesu - serio
wiem coś o tym bo sama mam podobne doświadczenie, u mnie problemy zaczęły się gdy przeszliśmy na prace zdalną i nagle straciłam kontakt z otoczeniem...objadałam się, tyłam a przez to czułam się coraz gorzej. i tak, od 2 miesięcy jestem pod opieką psychoidietetyka. takie wizyty to nic wstydliwego
ale badz dla siebie dobra i nie narzucaj sobie jakiś bardzo restrykcyjnych diet bo polegniesz jak ja wiele razy. wsparcie na pewno sie przyda