Nie mamy w domu jakiegoś narzuconego porządku :P Choć zwykle zabieramy się do tych rzeczy, które najbardziej lubimy. Tak się składa, że ja uwielbiam prasować, a mój facet nie. Za to on starannie wyciera kurze i odkurza dywany, czego ja nie znoszę. O dziwo lubi też myć naczynia :P Ja natomiast nie lubię. robię dobrą kawę i śniadanie, więc nie ma na co narzekać
Nowe życie, w nowym świecie - moja historia na blogu
http://jakpieknajestpolska.blog.pl/.