U nas koszty budowy wyniosły ponad 300 tysięcy, ale nie żałowałam ani przez moment. Teraz mieszkam pod lasem, mam żywy kontakt z przyrodą, a jak chcę zaprosić znajomych, to nie muszę ich ciągać po działkach, tylko zapraszam do siebie. Wcześniej mieszkałam w bloku na parterze i wierzcie mi, to był koszmar. Dochodziły wszystkie hałasy z ulicy, a jeszcze kilka razy chłopaki grające w piłkę zbiły mi szybę. Przy okazji, może doradzicie mi w jednej kwestii. Mianowicie, chcemy z mężem pomalować powierzchnię betonową przed domem i szukamy odpowiedniej emalii. Myślicie, że ta -
http://nobiles.pl/produkty/metal/nobiles-nobiepoksyd/ by się sprawdziła?