Zamiast czekać 2 lata w kolejce na NFZ, ja polecam zainteresować się leczeniem zaćmy za granicą. W Czechach jest blisko, a operacjom poddało się tam wielu rodaków. Sporo czytałam na ten temat na stronie kliniki:
http://operacjazacmy.info/ . To banalnie prosta procedura - badania kwalifikacyjne można odbywać w Polsce w wielu rekomendowanych przez nas placówka, a sam zabieg usunięcia zaćmy z pobytem w klinice to łącznie kilka godzin. Pacjent ma zagwarantowane leki okołozabiegowe, polski personel medyczny, ubezpieczenie, dokumentację w języku ojczystym, badania kontrolne po zabiegu na terenie kraju. Cudowna alternatywa leczenia!