Zgodnie z prawem pracy każdy pracodawca powinien w regulaminie pracy uwzględnić zalecenia antymobbingowe. W ten sposób powstają wewnątrzzakładowe zasady prawa pracy. RODO uściśla jedynie zakres niektórych danych wrażliwych jakie podlegają ochronie. Dotyczą one między innymi wyznania, światopoglądu, preferencji seksualnych, stanu zdrowia itp. Niedawno dziennikarze TVP odkryli, że o każdym procesie jaki osoba poszkodowana zakłada w sądzie pracy swojemu pracodawcy obliguje go do upublicznienia danych mobbera. Ma na to miesiąc zgodnie z ustawą RODO. To znaczyłoby że upublicznienie danych musiałoby nastąpić zanim sąd pracy zajmie się tę sprawą, a z pewnością przed ogłoszeniem wyroku. W ten sposób mobber mógłby dodatkowo nękać osobę która go pozywa, i wpływać na nią by wycofała oskarżenie. Czy redaktorzy TVP mają rację? Wątpliwości rozwiewa artykuł na blogu o działalności gospodarczej Zasady Ogólne
http://www.zasadyogolne.info/2019/02...o-mobbing.html . Pamiętajmy że sam wzór klauzuli o RODO nie wystarczy.