Cóż, myślę, że na pewno ani pies ani kot. Wprawdzie istnieją rasy, które nie wywołują u alergika nadwrażliwej reakcji, ale moim zdaniem nie warto ryzykować. Ja swojemu dziecku sprawiłam żółwia - wprawdzie nie wyjdzie z nim na spacer, ale może go karmić, dbać o to, aby akwarium było czyste, uczyć się jednym słowem odpowiedzialności. Myślę, że to dobre rozwiązanie i dla mnie i dla Tomka. Korzystając z okazji, mogę Wam polecić portal, na który trafiłam przypadkiem -
http://www.totylkoastma.pl/jak-zyc-z...tka-polki.html. Można dowiedzieć się sporo o życiu matek, których dzieci cierpią na astmę i alergię