No właśnie sobie ogarniam
kempingi w europie , bo chciałabym się gdzieś ruszyć, a z hotelami to wiadomo, że się nie da. Okropność ten koronawirus, ale mam nadzieję, że uda nam się w końcu gdzieś wybyć. No wiecie, w domu dobrze, bezpiecznie, ale czasem człowiek pojechałby gdzieś dalej. Tak po prostu, bez problemów i trosk.