Przykra sytuacja. Koleżance się to niedawno zdarzyło. Zalała swoje mieszkanie oraz sąsiadów dwóch. Tragedia jakaś, jeszcze ona ma takich sąsiadów, że pożal się Panie Boże. Ciągle o coś mają pretensje i jak napisała mi sms co się stało zaczęłam szukać dla niej pomocy. Na
https://joemonster.org/blog/przemus2...kanie_co_robic znalazłam fajny artykuł o tym co robić, kiedy mamy zalane mieszkanie. Napisałam jej więc żeby zadzwoniła po specjalistów od osuszania budynków. Posłuchała mnie i udało się pokonać wilgoć.