Pamiętam jakim problemem dla mnie była nauka angielskiego. W szkole miałam słabe oceny bo nie myślało się wtedy o korepetycjach. Co się nauczyłaś sama po lekcjach to umiałaś. Nie każdy wiedział jak wytłumaczyć w domu. Teraz możliwości jest więcej, nawet bez wychodzenia z domu
http://gazetaolsztynska.pl/659649,An...oczywisty.html . Tylko zdecydować się na taki rodzaj nauki który nam będzie pasował najbardziej i dawał najlepsze efekty.