A czemu dziwnie? To przecież świetny pomysł!
Ja dostałam od męża (też się jakoś dziwnie bał, że źle to odbiorę) 3 dniowy pobyt w SPA SREBRNY DZOWN na Mazurach (jesteśmy z okolic, więc mam tam blisko) i ni ukrywam, że to jeden z lepszych prezentów, bo sama bym pewnie sie nie zdecydowała...
|