Jestem jak najbardziej za, zapraszasz na ślub rodzinę z którą znasz zatem wiesz kogo kto lubi a kogo nie. Byłam na jednym weselu, gdzie przyszliśmy ostatni i musieliśmy usiąść z dziadkami Panny Młodej, już pomijając fakt dziadków, byliśmy z rodziny Pana Młodego.
|