Mnie jakoś nigdy ukąszenie kleszcza nie spotkało, staram się odpowiednio ubierać do lasu. Gorzej jeśli chodzi o moje zwierzęta. Koty wiecznie się gdzieś "szwendają" a psy do lasu co jakiś czas zabieram. Wiosna zbliża sie wielkimi krokami, szukam więc odpowiedniego preparatu. Trafiłam dziś na interesującego bloga
http://psiblog.com.pl/zapobieganie-kleszczom-u-kota/ Proponuję przeczytać, bo preparat o jakim tu piszą wygląda całkiem sensownie.