No w sumie nigdy nie jest prosto, ale wydaje mi się, że jak przejdziemy przez mleko modyfikowane, to potem jest dużo prościej. My na przykład zaraz przeszliśmy na owocki, najpierw musy, a potem
smoothie banan truskawka i tak dalej. Liczyło się dla mnie to, żeby dziecko poznało jak najwięcej smaków i wybrało swoje.