Już mówiłam, że mam poczucie, że zawiedliśmy ją jako rodzina. Było między mną i mężem sporo napięć przez ostatni czas, bo niestety, ale mamy kredyt hipoteczny i oboje staramy się jak najwięcej zarobić, by względnie przez te wahania kursów walut przejść. Wierz mi… mi w tym momencie nie jest z tym wszystkim w żaden sposób dobrze i chcę pomóc mojemu dziecku.
|