Ja nie należę do osob, które szaleją dlatego pewnie wybrałabym sie do Krakowa i zatrzymała w którymś z tych apartamentów -
http://www.apartament-krakow.pl/ a o północy wypiła szampana na tarasie ;P
Za granicę pewnie bym się nie wybrała bo nie jestem fanka dalekich podróży, boję się samolotów itd.