Coraz więcej firm posiada w swoich zasobach
drukarki etykiet. Widziałam, jak w zaprzyjaźnionej firmie monterzy, którzy jadą na montaż sieci energetycznych, wykorzystują takie drukarki do oznaczania poszczególnych przewodów, złączy i innych elementów. Podobno minimalizuje to ryzyko pomyłki i w razie "W" pozwala na precyzyjne określenie, kto wykonywał dany etap prac.