Ja też miałam takie problemy, z wilgocią, a co za tym idzie, oczywiście i z grzybem... Wcześniej nasza łazienka była cała na biało pomalowana, ale jak zaczęły wychodzić te czarno-brudne zacieki, to najpierw osuszaczem zlikwidowaliśmy grzyb, a potem zdecydowaliśmy się jednak na kolor zieleni, w razie gdyby jeszcze grzyb kiedyś zaatakował naszą łazienkę, żeby nie było tego tak obrzydliwie widać...
|