chyba nikt nie prowadzi takich statystyk, bo alkoholizm to choroba nieuleczalna, tylko przy odpowiednim leczeniu bezobjawowa. To znaczy, ze alkoholikiem jest się do końca życia, ale przy leczeniu można nie pić i o to chodzi w odwyku i terapii antyalkoholowej. Ja myslę, że jak ktos decyduje się na terapię, to może nie za pierwszym, ale za drugim czy trzecim razem w koncu mu się uda.
|