Myślę, że najlepszy wpływ na naukę wywiera żywy kontakt z językiem oraz kontekstualnymi sytuacjami, w których jest on bezpośrednio wykorzystywany. Na pewno też rzut oka na kulturę, w której jest wykorzystywany nie zaszkodzi – wręcz przeciwnie, przybliżając społeczeństwo, w którym jest żywy, prowadzi do lepszego zrozumienia jego logiki i kształtu, że tak się wyrażę. Z tych względów tak cenię sobie takie metody:
https://www.atas.pl/pl/wyjazdy-jezykowe tj. wyjazdy językowe, podczas których dziecko nie tylko zwiedza świat, ale też uczy się języka poprzez żywy z nim kontakt : ).