Uczyłam się angielskiego od szkoły podstawowej, przez szkołę średnią, aż po studia (w sumie kilkanaście lat) i gdy ostatnio ktoś do mnie próbował zagadać po angielsku to zorientowałam się, że tak naprawdę niewiele umiem. Mam problem z najważniejszą rzeczą, czyli właśnie z rozmową, bo w szkole to uczyli głównie rozwiązywania zadań i ćwiczeń pisemnych, co jak widać, niezbyt się w życiu przydaje. Zastanawiam się więc, czy pomoże mi
kurs angielskiego w Lublinie, ktoś może mi coś doradzi?