Mój mąż ma ogromne problemy z łysieniem plackowatym i ma z tego powodu ogromne kompleksy. Cały czas stosuje nowe kosmetyki, bardzo dużo czyta i próbuje dowiedzieć się jak z tym walczyć. Niedawno trafiłam na ta stronę
https://rodzinazdrowia.pl/skora , na której znalazłam artykuł własnie o łysieniu plackowatym i dowiedziałam się, że trzeba pobudzać mikrokrążenie przy mieszkach włosowych i to może spowodować szybsze odrastanie włosów. Myślicie, że jest szansa na odrośniecie włosów, które wypadły? Ktoś z Was stosował ta metodę? Jeśli tak, to jaka była jej skuteczność?