Budowa na pewno przysporzy nam nerwów, nie ma co.
Ale z kupnem domu na rynku wtórnym też nie jest prosto. Przede wszystkim nieruchomość może być obciążona jakimiś ciężarami. Tu można sobie o tym poczytać:
http://blognieruchomosci.pl/reforma-rolna/jak_wykreslic_zapis_ciezaru_realnego_z_ksiegi_wiec zystej.html. Pół biedy, jeśli o nich wiemy, ale zdarza się też, że właściciel zataja taką informację i wtedy sprawa jest jeszcze trudniejsza.