Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5  
Stary 19-03-2018, 11:00
Renia Renia is offline
Member
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Posty: 46
Domyślnie

Dzięki, że się odezwałyście i dzięki za słowa wsparcia Moja historia jest banalna aż do bólu. Po rozstaniu z narzeczonym, który mnie zdradził wpadłam w strasznego doła i zaczęłam osładzać sobie życie winkiem. Tak się do tego przyzwyczaiłam, że już nie jestem w stanie bez niego funkcjonowac. Cały dzień w pracy mysle, żeby juz wrócić do domu i opróżnić butelczyne, zupełnie jak ostatnia menelica. Tak, jestem menelica, tylko jeszcze trzymam pozory normalnej. Nie wie m jak dlugo zdołam to ciagnac, bo rano meczy mie kac i nie jestem w stanie wydajnie pracowac. Wspomagam się tabletkami przeciwbolowymi, ale w ten sposób jeszcze szybciej chyba sie zarzne. U mamy nie bylam juz od dwoch miesiecy, bo szkoda mi czasu, który moge spędzić z kieliszkiem. Ogolnie nic mi sie nie chce, a ten dół w który wpadłam wydaje się coraz głębszy...
Odpowiedź z Cytowaniem