Na temat wyprawki można książkę napisać. Ja z perspektywy czasu wiem, że kupiłam za dużo, bo naczytałam się bzdurnych poradników. Przy drugim dziecku nie było takiego problemu, dlatego kupowałam już produkty lepszej jakości do domu. Później mi się to opłaciło, bo
dobry termometr, materac, wózek i wiele innych rzeczy wykorzystałam na maksa i bez konieczności ich zmiany.