Bardzo dobre miejsce do wypoczynku to Bieszczady. Byłam kiedyś w gościńcu Rabe. Byłam wtedy w ciąży, miałam za sobą przeprowadzkę w pracy (zmiana siedziby firmy) plus zmianę właściciela firmy. Generalnie masa stresów, jakie spadły na mnie w jednym czasie. W Bieszczadach wypoczęłam, jak nigdy. Zero dostępu do internetu, słaba sieć. Dzwoniłam do bliskich tylko wtedy, kiedy jechałam do Ustrzyk, żeby wiedzieli, co się dzieje. I ja i mąż wypoczęliśmy za wszystkie czasy. Trochę czasu minęło od tego wyjazdu, warto by go powtórzyć.
|