Obroże nie są najlepsze. Nie sprawdzają się dla maluchów, psiaków z płaskim pyszczkiem i kotów, które wychodzą sobie na podwórko/dwór. Nasz kot mało się nie udusił przez obrożę, bo się zaczepił. My stosujemy fiprex spot-on i mamy spokój na 4 tygodnie
.