Przy odpowiednim nastawieniu i drobnej pomocy pokarmu nie będzie za mało. Mi zalezy na karmieniu piersią. Na szczęście moja położna jest też doradcą laktacyjnym, więc mogę na nią liczyć. Jeśli chodzi o kryzysy i brak pokarmu to wystarczy częściej przystawiać dziecko, wiecej pić, można sie wspomóc prolaktanem i w ciągu kilku dni wszystko powinno wrócić do normy.
|