Oj tych supermarketowych to ja nie polecam do zastosowań poza kilkudniowym staniem przed zużyciem do potraw - no powiedzmy do 2-3 tygodni. Jak chcesz hodować zioła to czeka Cię wizyta w dobrym slepie ogrodniczym po sadzonki, albo nabycie porządnej jakości nasion i duużo cierpliwości
a tu parę linków do informacji:
http://www.ogrod.kobiety.net.pl/74,0...rodek,455.html
http://www.kuchnia.kobiety.net.pl/75...y-rok,453.html
Na szczęście większość ziół szczególnie tych do kuchni włoskich dobrze znosi duuże nasłonecznienie, można więc je uprawiać również na nieosłoniętych balkonach - byle porządnie podlewać. Na zimę wieloletnie trzeba przynieść do kuchni...