A ja planuję w tym roku spędzić pierwszy raz Wielkanoc poza domem. Co rok to samo, szykowanie tygodniowe, człowiek wraca z pracy zmęczony i potem do kuchni gna szykować potrawy. Nie wyjeżdżamy z Polski, więc tradycje wszystkie zostaną zachowane łącznie z Rezurekcją
. Wybraliśmy już nawet pensjonat w Bieszczadach, pomógł mi ten artykuł -
https://blip.pl/przeglad-najciekawsz...d-wielkanocny/. Już nie mogę się doczekać.