Ja wiem, że samemu z nałogu się nie wyjdzie. Mam tego świadomość. Boje się tylko, że nie dam rady i wroce do picia i wtedy juz calkiem sie zalamie. Ja po prostu boje sie ze mi sie nie uda i w koncu stocze sie na samo dno. Poza tym boje sie ze strace prace, jak wezme sobie urlop na takie leczenie.
|