Ja przed ślubem miałam pomysł żeby jechać do ślubu bryczką. Ale jak przejrzeliśmy oferty i ceny to mimo chęci sobie odpuściliśmy. Poprosiliśmy o udostępnienie auta mojego dyrektora z firmy, który zrobił to za darmo,a zaoszczędzone pieniądze wydaliśmy na inne przyjemności.
|