Niech się Wam nie wydaje, ze wszy to tylko sprawa poprzednich wieków
też przez to przeszłam , tzn moja córeczka przeszła. Być może zlikwidowałam te wszy szybciej, gdyby nie to, że byłam przekonana,żę mała ma łupież ( nigdy wcześniej nie widziałam gnidy)
Niestety, co do wozów w szkole- to nie szkoła je rozprowadza, ale dzieci je do tejże szkoły przynoszą z domów.
Pracuję w szkole i wiem, jak zawszone bywają wszystkie dzieci z danej rodziny.
|