Samemu może nie ale z współmałżonkiem na pewno sobie dacie radę. Wiele osób przez to przechodzi i nie jest to wcale takie straszne, szczególnie teraz gdy wszystko jest bardzo łatwo dostepne. Ja np. pomagałam mojej siostrze, zleciła mi zaproszenia ślubne. To było chyba najłatwiejsze, znalazłam drukarnie
http://www.extrema.com.pl/6,zaproszenia-slubne.html z bardzo fajnymi wzorami zaproszeń w bardzo dobrych cenach