Nie wiem, czy chciałabym mieszkać w domu, który stoi tak blisko innych domów wyglądających tak samo. Jakoś tak traci to rys indywidualizmu. Z dwojga złego mieszkanie jest lepsze, choć ogólnie rzecz biorąc, nie lubię perspektywy posiadania sąsiadów za ścianą. Ale rozumiem, że w polskich standardach nie wszyscy mogą sobie pozwolić na posiadanie własnego wolnostojącego domu.
|