![]() |
![]() |
|
Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ![]() |
|
|
Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
#1
|
|||
|
|||
![]() Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się: - Ty zając chcesz się przejechać? - No pewnie. - Wsiadaj. Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się: - Ty zając, zlałeś się ze strachu? Na to zajączek ze spuszczona głową. - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się: - Ty niedźwiedź chcesz się przejechać? - No pewnie. Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka: - Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu? Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową: - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając szczęśliwy odpowiada. - No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca. Właśnie rozgrywają się zawody, kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał 1 minutę i wszyscy go pytają: "Jak pan to zrobił?". A on odpowiada: - Trening, trening i jeszcze raz trening. Następny pan wytrzymał 2 minuty i znowu wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił. A on na to: - Trening, trening i jeszcze raz trening. Następny pan wytrzymał 3 minuty i wszyscy ludzie go pytają: "Jak pan to zrobił?" A on na to: - Trening. Po trzykroć trening. Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, zanurza się. Mija 1 minuta - nic, 2 minuta - nic, 3 minuta - nic. Po 4 minucie wychodzi, ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie pytają: "Jak on to zrobił?!". A on na to: - Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
__________________
www |
#2
|
|||
|
|||
![]() Jasiu siedzi w parku a przy nim kobieta w ciąży.
Jasiu nie wytrzymuje i się pyta: - A co pani tam ma? - Dzidziusia. - A kocha go pani? - Oczywiście. - To dlaczego go pani zjadła? |
![]() |
|
![]() |