Mam swoją ulubione kosiarkę, "odziedziczoną" jeszcze po dziadku z czasów, kiedy sprzęt nie był projektowany specjalnie tak, żeby przestał działać po kilku latach
Niestety nawet taki sprzęt z czasem się psuje - i szczerze wolę go porządnie naprawić niż kupić całkowicie nowy. Wydaje mi się, że niezłym pomysłem będzie rozebranie kosiarki na części, oddanie ich do regeneracji i mycia, a następnie złożenie z powrotem.
Jeżeli nic nie trzeba będzie wymienić, to całkowity koszt powinien zamknąć się w kwocie mniejszej niż 300 zł. Taki mi wyszło po przeanalizowaniu cennika z
https://myjultradzwiekami.pl/myjka-c...cisnieniowych/.
Waszym zdaniem to się opłaci???
