![]()  | 
  ||
| Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub | ||
  | 
|||
| 
		 
			 
			#1  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Gotujecie na parze? 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	I czy jeśli tak, to czy obserwujecie że faktycznie ten sposób jest o wiele zdrowszy niż tradycyjne gotowanie?  | 
| 
		 
			 
			#2  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
||||
		
		
  | 
||||
| 
	
	
		
			
			 No ba, oczywiście. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	Od zawsze gotuję na parze kasze gryczaną i warzywa - tak dla przykładu, ale to już mam wyniesione z domu rodzinnego. Po prostu są zdrowe i bardzo smaczne. A co do sprzętu, to różne są, fajne urządzenie do gotowania na parze ma np. Philips - to się nazywa w zasadzie multicooker, i tam jest opcja i parowego gotowania i normalnego, więc takie 2 w 1.  | 
| 
		 
			 
			#3  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Pierś z kurczaka na parze  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	filet z piersi kurczaka (dla 2-4 osób spokojnie wystarczy kilogram) papryka (dwie duże sztuki) pomidorki koktajlowe (10 sztuk) pęczek natki z pietruszki pieprz, sól (i ewentualnie ulubiona mieszanka przypraw do mięsa) Przygotowanie na parze: Filety z piersi kurczaka kroimy w paski, solimy, dodajemy pieprzu i ewentualnie naszej ulubionej przyprawy do mięsa (ja użyłem „sklepowej” mieszanki do Cevapcici). Paprykę również kroimy na paski (wielkość w zasadzie obojętna). Nożem traktujemy również pomidorki koktajlowe (te polecam wbrew temu, co na zdjęciu pokroić w ćwiartki). Paprykę i kurczaka ładujemy do garnka do gotowania na parze. Całość gotujemy około 20 minut od czasu, gdy woda zacznie wrzeć i wytwarzać wystarczającą ilość pary. W między czasie siekamy natkę z pietruszki i gotujemy na przykład kaszę gryczaną. Kurczaka na parze po ugotowaniu rozkładamy na talerze, dodajemy pokrojone pomidorki, posypujemy z wierzchu posiekaną natką z pietruszki i serwujemy z przygotowaną wcześniej kaszą gryczaną (lub ryżem jak ktoś woli).  | 
| 
		 
			 
			#4  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Ja gotuje łososia z warzywami. Pycha  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	![]()  | 
| 
		 
			 
			#5  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Gotuje na parze niemal codziennie. Początkowo gotowałam w specjalnym garnku na gazie ale teraz już posiadam parowar i jestem nim zachwycona. Jest to zwykły parowar Clatronic z 2 poziomami. Gotuje warzywa, mięsko, ryż i kaszę. Nawet zdarza mi się podgrzewać córce pierogi lub kotlety z dnia poprzedniego. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#6  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Miałam epizod gotowania na parze i czasem jeszcze gotuje, ale ogólnie rzecz ujmując nie smakuje mi, brakuje mi w tym soli i przypraw. Ja korzystam z parowaru i najbardziej mi się w tym podoba to, że w jednym czasie wszystkie składniki obiadu same się robią. Jedyny mankament to niestety ten brak smaku. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#7  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Gotuje w parowarze dla siebie i dziecka. Zazwyczaj warzywka do obiadu lub ryż.  Gotuje też warzywa w mundurkach do sałatek jarzynowych. Raz ugotowałam rybę ale się rozpadła i była niesmaczna. Mam parowar z wypasionymi funkcjami ale prawdę mówiąc z nich nie korzystam. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#8  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Tak, tak i jeszcze raz tak. Myślę, że dla osoby, która chce dbać o swoje zdrowie parowar to podstawowy sprzęt w wyposażeniu kuchni. Na parze gotuje wszystko: ziemniaki, ryż, rybę, mięso, mieszanki warzywne. Jak synek był mały to gotowałam mu warzywka a potem blendowałam. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	 | 
| 
		 
			 
			#9  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Teoretycznie gotowanie na parze przebija każdą inną formę, bo to takie zdrowe, niskokaloryczne i same wiecie. Ja osobiście uważam, że na parze to można robić buchty drożdżowe, albo coś tego typu, ale tak na codzień, do obiadu- niesmaczne to jest. 
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	![]()  | 
| 
		 
			 
			#10  
			
			
			
			
		 
		
		
	 | 
|||
		
		
  | 
|||
| 
	
	
		
			
			 Chciałbym gotować na parzę ale tego nie robię bo mój chłop tego nie lubi  
		
	
		
		
		
		
		
	
		
		
	
	
	  On woli zawsze bardziej na tłusto i takiej formy jedzenia to on zbytnio nie akceptuję. Chyba w końcu będę się musiała zbuntować i postawić na swoim. W końcu ja gotuję obiady a nie on ![]()  |