Strona główna Dom Kariera Rodzina Styl Zdrowie Związki Życie Klub |
|
|
Zarejestruj się | FAQ | Blogi | Galerie | Użytkownicy | Kalendarz | Szukaj | Dzisiejsze Posty | Oznacz Fora Jako Przeczytane |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
#11
|
|||
|
|||
Mój chłopak też mi pomaga w kuchni. Nie przepadam za obieraniem ziemniaków, więc to on to robi. Jest nawet tak kochany, że czasem jak muszę zostać dłużej w pracy lub na uczelni to sam obiad ugotuje :]
|
#12
|
|||
|
|||
Mój facet niestety sam obiadu z siebie nie ugotuje - chyba, że go bardzo poproszę. Za to praktycznie zawsze mi pomaga, więc w sumie gotujemy razem. Choć przyznam, że czasami wolałabym sama, bo nie lubię jak ktoś się wtrąca. Poza tym ja lubię pikantne jedzenie, a mój chłopak łagodne.. o kłótnie nie trudno.
|
#13
|
|||
|
|||
Nie mam jeszcze męża, ale jak będę miała i nie będzie pomagał mi w gotowaniu, to szybko przestanie być moim mężem
|
#14
|
|||
|
|||
Mój mąż mi pomaga w kuchni głównie dlatego, że sam bardzo lubi gotować. Świetnie się w tej kwestii uzupełniamy i wiem, że mogę na niego liczyć.
|
#15
|
|||
|
|||
Kiedy poznałam mojego męża nie pomagał mi w kuchni praktycznie w ogóle ale często przychodził i podpatrywał kiedy ja przyrządzałam posiłki teraz, potrafi już wile rzeczy zrobic sam co bardzo mnie cieszy ponieważ czasmi pracuje do późna a kiedy przyjdę mam juz gotowy ciepły obiad, zazwyczaj jest to coś prostego ale bardzo mnie to cieszy
|