![]() |
Jak zabrać się do ćwiczeń?
Jak zabrać się do treningów?
Gdzieś czytałam, że to niezdrowo tak od razu startować z dużym wysiłkiem gdy jeszcze dzień wcześniej spędzało się każdą wolną chwilę na kanapie... |
Myślę, że nie ma sensu fundować organizmowi takiego szoku.
Lepiej przygotować się do większego wysiłku, stawiając mniejsze kroki. Tutaj: http://www.mediwel.pl/urzadzenie-do-...cznej-flabelos możesz zobaczyć sobie urządzenie, które umożliwia coś takiego. Poprawia naszą ogólną kondycję, przygotowuje ciało do większego wysiłku, wzmacnia układ kostno-stawowy i mięśnie. Oczywiście samo urządzenie nie zrobi za ciebie wszystkiego, ale to już jakiś początek :) |
Nie zgodzę się z tym, aby organizm źle zareagował. Jasne, że będziesz mieć następnego dnia zakwasy i będziesz myślała, że umierasz. Przede wszystkim spędzając czas na kanapie nie masz kondycji, więc i nie dasz rady tak od razu intensywnie ćwiczyć. Na początek pól godzinki.
|
Ja biegam nałogowo :) A jakoś w sierpniu chciałabym kupić rower z http://www.rowerymerida.pl/ Chcę zacząć jeździć po dzieci do przedszkola i na pływalnie. To o wiele lepsze niż komunikacja miejska :) mam do zrzucenia kilkanaście kilogramów i myślę, ze rower może mi w tym pomóc.
|
Witaj. Ostatnio widziałam taką zachętę - jeśli brak Ci motywacji, zacznij jeść przed lustrem. Nago:) Podobno pomaga, choć nie wiem, nie próbowałam. A też brak mi chęci. Z dieta ok, gorzej z ćwiczeniami. Zaczynam i po dwóch tygodniach pasuję:( Brak silnej woli.
|
Umów się z koleżanką na zajęcia. Druga osoba też bardzo motywuje.
|
Mogę napisać coś o swoich doświadczeniach: najlepiej zacząć stopniowo, od małych ilości powtórzeń, ale wykonywanych bardzo starannie, bo jak się od razu rzucimy na ostre treningi i przetrenujemy, to nasza motywacja szybko rozpłynie się w powietrzu ;) dobrze jest też ćwiczyć z kimś drugim albo w grupie.
|
A jak się zabrać...Bardzo prosto, ruszyć się z domu i już zabierać się do ćwiczeń. Warto mieć do takich ćwiczeń jakąś koleżankę..Razem będzie łatwiej się motywować i razem na pewno będzie lepiej podchodzić do tematu ćwiczeń. Ja zawszę ćwiczę z Patrycją, chodzimy od roku na fitness.
|
Ja zaczęłam z dnia na dzień i było ok. Coraz lepiej mi idzie to całe zdrowe odżywianie i namawiam mojego faceta na zmianę nawyków. Znalazłam nawet Dymatize elite mass gainer i chyba mu zamówię, przydałoby mu się pare kilogramów bo jest strasznie chudy mimo niezdrowego odżywiania.
|
masz rację - nie ma co od razu zaczynać od Bóg wie jak trudnych i mocnych ćwiczeń ale nie dlatego, ze coś Ci się może stac ale szybko się zmęczysz na początku i jeszcze szybciej zniechęcisz. musisz zaczynać powoli, stopniowo i wszystko robić dokładnie. będzie efekt i będzie zapał;)
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:23. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.