Dzięki wielkie za bardzo interesujące porady! Z całą pewnością przydadzą mi się.

Jeśli idzie o ćwiczenia, to choćby mnie ktoś zmuszał, to się nie dam i też tak wyglądam, jak wygladam. Mam nadwagę. Ale gdyby ktoś mnie zacząl namawiać do tańca, to dwa razy nie mówić, a przyznacie, że z pożytkiem dla zdrowia. No to sobie wymyśliłam kurs tanga argentyńskiego w Szkole Tańca Polański https://k-polanski.com/kurs-tanga-argentynskiego/ Jak myślicie, ciekawie? Bo mnie się pomysł wydaje być rewelacyjnym.

Nie ma co się zabierać i zbierać i planować, tylko danego dnia wziąć rzeczy i pójść na siłownię albo wyjść biegać. Odkładanie w czasie powoduje tylko większe zniechęcenie i frustrację.

Dla mnie motywacją do ćwiczeń był mój pogarszający się stan zdrowia. Zacząłem regularnie ćwiczyć i zrzuciłem przy tym ładnych kilka kilogramów. Teraz chcę skupić się bardziej na mięśniach brzucha. Zacząłem na ten temat czytać i znalazłem ciekawy materiał ze strony https://elektrostymulatory.net/elekt...rzucha-dziala/ . Teraz sporo słyszy się na temat elektrostymulacji.

moja koleżanka mówiła ,że bardzo dobre na początek są kulki erotyczne

Ja mam podobny problem, tzn chęci są i to duże, brakuje mi jedynie czasu przez napiety grafik w pracy. Zastanawiam sie czy nie urządzić sobie siłowni w piwnicy, dużo sprzętu znalazłam tutaj http://marbo-sport.pl/10-rzeczy-niez...o-pol-180.html Dzieki siłowni pod mieszkaniem mogłabym ćwiczyć zaraz po pracy, i nie musiałabym nigdzie dojeżdzać by przeprowadzic trening.

Nie lubię ćwiczyć, ale muszę :p I to jest w tym wszystkim najgorsze. Chociaż z drugiej strony, jak już zmuszę się, żeby zacząć, bardzo przyjemnie płynie mi ten czas :p

No ciężko jest się zabrać do ćwiczeń, bardzo to rozumiem bo sama tak często mam. Ale moim zdaniem najbardziej potrzebna jest determinacja i dużo chęci do tego, aby zacząć ćwiczyć

oczywiście. to pierwsza rzecz. jak planujemy trochę bardziej intensywne ćwiczenia to warto byłoby też przebadać rezonansem serce, można zrobić takie badanie w Wizji V https://wizjav.pl/ , a następnie skonsultować z kardiologiem. Nie ma co porywać się z motyką na słońce, jeśli nie wiemy czy jesteśmy zdrowi, czy nie zrobimy sobie krzywdy

Potrzeba dużo motywacji, ale jak już zaczniesz ćwiczyć to później będzie łatwiej :)