Hej dziewczyny! Czy któraś z Was ma jakieś sprawdzone patenty na poprawę jędrności skóry twarzy? Mam wrażenie, że po trzydziestce wszystko zaczyna trochę „lecieć”.... Kremy używam regularnie, ale chciałabym coś mocniejszego... bez chodzenia na zabiegi do salonu. Jakieś urządzenia do domowego użytku, które faktycznie działają?

Ja ostatnio kupiłam Medicube Age-R Booster Pro (ten różowy) i serio jestem zachwycona. To takie małe cudo, które działa na mikroprądach i LED-ach. Używam z serum i mam wrażenie, że twarz jest jakby pełniejsza i bardziej napięta. Wcześniej myślałam, że to marketing, ale po miesiącu widzę różnicę.

Serio? Widziałam go na https://mintishop.pl/product-pol-912...ry-Rozowy.html , ale ta cena mnie trochę odstraszyła ��. Myślałam, że to taki bajer z TikToka, co działa tylko w teorii. Ty używasz codziennie, czy to raczej taki rytuał od czasu do czasu?

Nie no, nie codziennie... tak 3–4 razy w tygodniu wystarczy. Ja robię wieczorem po zmyciu makijażu. smaruję serum i masuję twarz tym urządzeniem. Super relaks.... Ważne, żeby używać z jakimś żelem przewodzącym albo serum, bo wtedy działa najlepiej. Efekt nie jest z dnia na dzień, ale po kilku tygodniach naprawdę widać.

Brzmi kusząco 😍 może się skuszę. W końcu i tak wydaję na kremy, więc lepiej chyba coś, co faktycznie „popycha” składniki głębiej. Dzięki za polecenie! Dam znać, jak przetestuję.